„Challenge Demey”, to nazwa popularnej nagrody, rozgrywanej corocznie we Francji pomiędzy szkołami. Otrzymuje nagrodę szkoła, która wykaże się największym procentem pływaków. Pływakiem nazywa się tego, kto pomyślnie przebędzie próbę pływacką (brevet), polegającą na przepłynięciu na stojącej wodzie w dowolnym czasie 50 mtr., bez przerw, odpoczynków, o własnych siłach, przyczem obowiązuje start na głowę. Warunki „Próby” są jak widzimy bardzo lekkie i stanowią najmniejsze minimum umiejętności pływackich.
Nagroda „Challenge Demey” została ufundowana w r. 1921, od tego czasu rok rocznie przyznawana jest różnym szkołom. Ilość szkół i uczniów startujących do „Próby” stale wzrasta. Od połowy XIX wieku istnieje we Francji, papierowy obowiązek powszechnej umiejętności pływania. Uchwała uchwałą, w praktyce procent pływających był zastraszająco mały i nic nie wskazywało by sprawa szła ku lepszemu.
Dopiero po wojnie energiczna działalność ze strony miłośników pływactwa, którzy więcej dowierzali powolnej akcji, niż gołosłownym uchwałom odniosła pożądany skutek.
Pływactwo we Francji wzrasta szybko w siłę. Podstawą pracy są szkoły, gdzie od najmłodszych lat wprowadza się sport pływacki, jako najzdrowszy i najużyteczniejszy dla każdego. Akcja ta napotyka oczywiście na wielkie trudności, tak z powodu braku pływalni, jak instruktorów, jak wreszcie bezwładności i niechęci „starych mamutów” jednostronnych „intelektualistów” wietrzących niebezpieczeństwo w „odrywaniu młodzieży od nauki”. Cyfry obrazujące rozwój zainteresowania „Challenge Demey” są b. pouczające.
W roku 1921 startuje 1911 uczniów. Zwycięska szkoła Ecole Communal, w Tourcoing ma zaledwie 13% pływaków. W roku 1923 mamy już 2538 startujących, procent wzrasta do 88%. W 1924 odpowiednie liczby wynoszą 3.943 prób – 100% pływających w College de Normandie, które zdobyło powtórnie „Challenge”. W 1928 zwycięża Ecole de Roches w Verneuil procentem 88,78%. Próbę w roku 1928 uzyskało 7351 uczniów z 686 szkół.
W Polsce w wielu zawodach rozgrywa się obecnie masę różnych nagród wędrownych. Mimo słusznej tendencji w kierunku ograniczenia ich liczby, ustanowienie „Procentowej nagrody pływackiej”, na wzór „Challenge du Nombre Demey” wydaje mi się bardzo na czasie. Niewątpliwie znajdzie się ofiarodawca, nie wątpię, że zainteresują się projektem szkoły. Wierzę, że już w roku 1929 odbędą się w całej Polsce we wszystkich szkołach zawody na „próbę”, a przy końcu roku „Sport Wodny” będzie mógł podać wyniki prób i nazwę zwycięskiej szkoły.
Ze swej strony apelujemy do wszystkich Związków i klubów pływackich o spopularyzowanie idei „Próby” i udzielenie wszelkiej pomocy przy organizowaniu zawodów na próbę. Polski Związek Pływacki poprze niechybnie inicjatywę „Sportu Wodnego” i opracuje w formie regulaminu warunki ubiegania się o nagrodę.
Sport Wodny nr 5, marzec 1929 rok.
Ostatnie komentarze
Arkovski
max
Klient
Ewa
Basia
Mariola