W poprzednich numerach „Startu” zostały podane i opisane wszystkie ćwiczenia, zapomocą których początkujący dochodzi do opanowania crawla.
Postarajmy się teraz zestawić z nich pewien komplet tych ćwiczeń. Przedewszystkiem stwierdzimy: każda bardziej złożona forma poruszania się w wodzie, musi być poprzedzona przez prostszą, naprowadzającą na właściwą drogę i ułatwiającą opanowanie poszczególnych elementów stylu. Zgodnie z tą zasadą przechodzimy od ćwiczeń łatwych do coraz trudniejszych. Początkujący, nawet bardzo zdolny do crawla, nigdy nie powinien zaczynać nauki od ruchów crawlowych. Są to ruchy złożone i opanowanie ich winno być poprzedzone poznaniem elementów, z jakich się składają.
Twierdzenie, że ruchy crawlowe są ruchami „naturalnemi”, zgodnemi z instynktem człowieka i dlatego trzeba bezpośrednio uczyć się crawla — jest conajmniej śmieszne. W praktyce nie znajduje ono żadnego potwierdzenia, a i z punktu widzenia czysto teoretycznego jest zbyt śmiałem uogólnieniem.
Przedewszystkiem praktyka uczy, że dla różnych ludzi różne będą „naturalne style pływania. Jednym pasuje crawl, innym żabka i innym — tylko pływanie na boku. Ponieważ mówimy o crawlu, zastanówmy się, z czego składa się ów komplet ćwiczeń, poprzez które początkujący dojdzie do opanowania tego stylu.
Zaczynamy od ogólnego oswojenia się z wodą i zapoznania się praktycznego z podstawowe- mi elementami dobrego pływania, któremi są: oddychanie, miękkość i płynność ruchów, zjawisko wyporu ciała przez wodę, ułożenie ciała na wodzie.
Osiągniemy to, przerabiając ćwiczenia następujące:
Uczymy się wkładać głowę do wody z otwartemi ustami — w wodzie po kolana — w postawie leżącej lub też w wodzie sięgającej pasa — w nachylonej postawie, stojąc.
Przy przerabianiu tego ćwiczenia, kiedy całe ciało wraz z głową zanurzy się w wodę, zapoznajemy się odrazu z wyporem wody. Gdy poczujemy, że woda wypycha nas do góry — to doda nam otuchy do dalszych ćwiczeń.
Następnie przerabiamy szybowanie. Ruchy miękkie, płynne i wolne poznajemy przy prymitywnem pełzaniu. Opanowujemy też tą drogą najłatwiej i najprędzej umiejętność spokojnego utrzymywania się na powierzchni wody.
Ćwiczymy prymitywne pływanie na plecach. Na nowo powracamy do prymitywnego pełzania, przez odpowiednie drobne zmiany w pełzaniu przechodzimy do prymitywnego pełzania na boku, uczymy się crawlowego oddechu w nachylonej lub leżącej postawie (w podporze). Dla oswojenia się z wodą, skaczemy do wody, nurkujemy, wyławiając drobne przedmioty (forma zabawy), przewracamy koziołki. Zżywamy się praktycznie z oddychaniem crawlowem, stosując je w prymitywnem pełzaniu i w ćwiczeniu „przekręcania się”.
Kiedy już umiemy wolno i luźno układać ciało na wodzie w dowolnej pozycji, kiedy już wiemy praktycznie, co znaczą ruchy wolne, płynne i miękkie, kiedy umiemy poruszać się w wodzie ruchami prymitywnemi, ale spokojnemi i miękkiemi — swobodnie, długo i lekko — kiedy umiemy przekręcać się z boku na bok, zmieniać dowolnie pozycję leżenia — czyli mamy już faktyczne zżycie z wodą — możemy przystąpić do nauki właściwego, stylowego wykonania ruchów, odpowiadających temu lub innemu stylowi — w danym wypadku pływaniu crawlem.
W wyniku tych wszystkich ćwiczeń, nawet gdyby ktoś wogóle po przerobieniu właściwej nauki crawla nie opanował tego stylu z braku zdolności lub wytrwałości w nauce — zawsze pozostanie nader cenna umiejętność swobodnego i długiego poruszania się w wodzie.
Przypomnijmy teraz sobie zespół właściwych ćwiczeń crawlowych. Są to: a) zapoznanie się z crawlowem oddychaniem w nachylonej postawie, lub leżąc w podporze, b) przerobienie ruchów nóg w trakcie szybowania, c) pełzanie crawlowe — opanowujemy podwodną część pracy rąk w crawlu, d) pływanie właściwemi ruchami crawlowemi z głową w wodzie, e) oddech crawlowy: 1) przy prymitywnem pełzaniu, 2) przy crawlowem pełzaniu, 3) przy „przekręcaniu się”, f) przejście do właściwego crawla: pełzanie crawlowe z oddychaniem — zaczynamy przenosić ręce nad wodą.
Możemy również stosować skrócony tok nauki crawla—bez crawlowego pełzania. Będzie to wyglądać tak:
1. Oddech w stojącej postawie, lub leżąc w podporze:
2. Ruchy nóg w szybowaniu;
3. Próba ruchów rąk w wodzie w nachylonej postawie: a) z głową w wodzie, b) z głową nad wodą;
4. Próba pływania rękoma i nogami z głową w wodzie;
5. Próba poruszania rękoma w nachylonej postawie w woduje wraz z właściwą koordynacją oddychania;
6. Próby pływania właściwym crawlem, początkowo z pełnym oddechem, potem coraz więcej oddechów.
Naprawdę dobre opanowanie stylu możliwe jest tylko przy długiem, wolnem pływaniu i po przerobieniu pracy rąk i nóg oddzielnie.
Zygmunt Wieliński
Dwutygodnik Ilustrowany START, nr 6, marzec 1935r
Ostatnie komentarze
Arkovski
max
Klient
Ewa
Basia
Mariola