Projekty zimowe pływaków śląskich

iplywamy 15:27

Projekty zimowe pływaków śląskich

plywanie na slasku

Sport pływacki na Śląsku obchodził ostatnio 10-lecie swego istnienia. Na czele organizacji pływactwa śląskiego stoją dziś niemal ci sami działacze, którzy przed 10-ciu laty zorganizowali związek okręgowy i brali udział w organizowaniu Polskiego Związku Pływackiego.

Od zarania sportu pływackiego w Polsce, pływaczki i pływacy Śląska zajmują w nim czołowe miejsce. Hegemonia wysokiej klasy sportowej Ślązaków utrzymała się po dziś dzień. Tabela rekordów i tabela mistrzów Polski pełna jest nazwisk śląskich, mamy też nadzieję, że również w następnych latach Śląsk mimo wysiłków innych okręgów nie da się zepchnąć z czołowego miejsca, zajmowanego w sporcie pływackim.

Poza wysoką klasą czołową, szczyci się Śląsk faktem, że sport pływacki uprawiają stosunkowo duże masy ludzi. Działalność związku okręgowego nie ograniczała się bowiem do opieki nad czołowymi zawodnikami i zawodniczkami, ale rozszerzała się na t. zw. pracę w szerz. Związek organizował zawody propagandowe i urządzał kursy ratownictwa. Nie ulega wątpliwości, że w Polsce procentowo najwięcej umiejących pływać jest na Śląsku, chociaż znajduje się tu najmniej naturalnych warunków do uprawiania pływactwa, ale za to jest największą ilość pływalń (38).

O popularności sportu pływackiego na Śląsku przekonała się najlepiej redakcja naszego pisma, która w roku 1933 wydała 2.000 dyplomów dla umiejących pływać.

Wysoki poziom oraz popularność sportu pływackiego na Śląsku jest w głównej mierze zasługą działaczy związkowych i klubowych, którzy nie szczędzili ofiar materialnych i mozolnych wysiłków, pracując przez całe lata bez szumnej reklamy i samochwalstwa, nieznani szerszemu ogółowi ani też odpowiednim władzom, rzekomo opiekujących się sportem. Zaznaczyć bowiem wypada, że żaden z działaczy w sporcie pływackim na Śląsku, nie został wyróżniony medalem lub krzyżem, którymi przecież tak hojnie szafowano.

Bezliki, Przybyły, Dzierżawy, Mazurkowie, Brollowie, Andersowie, Maerzowie, Kehlowie i inni, którym w lwiej mierze zawdzięczamy imponujący rozwój sportu pływackiego na Śląsku, należą do tych cichych, pracowitych działaczy, o których zapomniano przy ocenie zasług.

Obszerny program pływaków śląskich na (najbliższy sezon jest następujący: Udział we wszystkich imprezach, organizowanych przez centralę w Warszawie, a przede wszystkim w mistrzostwach zimowych we Lwowie i w zimowych zawodach międzyokręgowych młodzieży.

Mistrzostwa Polski poprzedzą mistrzostwa okręgowe, które odbędą się w trzech klasach. W lutym, w pływalniach: Siemianowic, Katowic i Giszowca. Równocześnie projektuje się zorganizowanie zawodów propagandowych dla młodzieży. Zawody takie odbyć się mają: w pływalniach krytych: Katowic, Siemianowic, Giszowca i Bielska. Na zawodach tych wybrana zostanie reprezentacja śląska, złożona z 11 zawodników, która walczyć będzie z reprezentacjami innych dzielnic.

Czołowi zawodnicy i zawodniczki Śląska, aby przygotować się do zawodów mistrzowskich we Lwowie, przejdą specjalny kurs, który przewiduje się w Siemianowicach.

Szczególną uwagę poświęci związek nauce pływania. W myśl wskazań władz wojskowych, przeprowadzać będzie się naukę pływania wśród szerokich mas młodzieży. W tym celu wyłoniona została specjalna komisja z prezesem Bezlikiem na czele, która zestawia cały sztab trenerów i instruktorów pływackich. Jak Wiadomo, nauka pływania udostępniona będzie dla każdego. Po raz pierwszy bowiem władze przyobiecały pokryć koszty używania pływalń. Kluby pływackie w okresie zimowym przeprowadzą szereg ciekawych imprez, przy czym prowadzą pertraktacje z czołowymi zawodnikami: Niemiec, Austrii i Węgier.

Stworzony przy okręgu specjalny referat odznaki pływackiej (p. Dzierżawa), dążyć będzie do spopularyzowania odznaki w jak najszerszych kołach.

W okresie zimowym ma się jeszcze odbyć turniej piłki wodnej o nagrodę związku. Turniej ten przeprowadzony zostanie na pływalni w Giszowcu i potrwa blisko dwa miesiące. W okresie letnim program pływacki na Śląsku zależny będzie od zasobów finansowych związku.

Kurier Wieczorny nr 143, 27 grudnia 1936 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 × dwa =