Świadectwo ukończenia kursu pływackiego 1892 rok.

Aby należycie ocenić doniosłe znaczenie dla zdrowia takich czynników, jak powietrze, słońce i woda, a i równocześnie związanego z niemi bezpośrednio pływania — zwróciliśmy się z prośbą o wypowiedzenie się w tym względzie do p. Kocha, który ukończył Wyższą Szkołę Wychowania Fizycznego w Berlinie, następnie przez dłuższy czas specjalizował się w zakresie pływania w jednym z lipskich klubów, a obecnie jest trenerem w Poznaniu. Oto jego fachowe, bardzo ciekawe uwagi:

Skórę chroni od wpływów wody zwykła warstwa tłuszczu, bowiem woda wyciąga z człowieka ciepło, którego strata nie jest jednak od razu powetowaną, lecz wywołuje jeszcze po wyjściu z basenu lub rzeki godzinne podrażnienie. Równocześnie podkreślić trzeba, że zimno wody i przyspieszone ruchy pływackie wywołują potrzebę większego dopływu powietrza do płuc, to też oddycha się głębiej. Zależnie od grubości tłuszczu podskórnego, różnie wytrzymuje się temperaturę wody, jednakowoż nie trzeba się niepokoić, gdy np. wargi i ręce nieco zsinieją. W ogóle wszystkie ćwiczenia cielesne w wodzie (pływanie, nurkowanie, skoki, gra w piłkę wodną), wywołują większą odporność i wytrzymałość serca. Samo pływanie co prawda powoduje natężenie mięśnia sercowego, ale równocześnie oddziaływuje dodatnio, wzmacniając serce pracą. Ponieważ wzrasta ona w miarę wzmagania się szybkości ćwiczeń, a dalej prędkie pływanie przyspiesza równomiernie j obieg krwi — stad też i wytwarza pożądane ciepło.

Kąpiele powietrzne są świetnym środkiem na hartowanie ciała, o najłatwiej przeziębia się właśnie ten, kto bojaźliwie unika dobroczynnego wpływu powietrza. Możliwość zaziębienia się jest najmniejszą właśnie przy odkryłem ciele, ale dbać trzeba o to, aby natychmiast po wyjściu z wody zdjąć mokry trykot, wytrzeć się doskonale i albo ubrać zupełnie, albo wciągnąć suchy trykot względnie spodnie i sweater. Dreszcze ciała przy chłodnem powietrzu są samopomocą, oraz służą do wytworzenia ciepła.

Promienie słoneczne dostają się przez skórę do ciała, które przyzwyczaja się powoli do nich. Nadmierne wszakże opalanie się powoduje uszkodzenia skóry, a jego charakterystycznym objawem jest tworzenie się bąbli: bólu, zaognienia i przykre palenie skóry. Ciało ochrania się od szkodliwych promieni przez gromadzenie w tkance barwiku bronzowego, nieprzepuszczającego promieni; to właśnie brązowienie wspomnianym barwikiem (pigmentem popularnie zwane jest opalaniem się i występuje u każdego w różnym stopniu, przyczem nie może być uważane w żadnym razie jako objaw zdrowia względnie odwrotnie.

Spieszcie pływać! — kończy swe uwagi p. Koch. Powietrze, woda i słońce dają cenne zdrowie: powietrze — hartuje, woda — czyści i wzmacnia organy, słońce — wyciąga puder i szminki, obdarzając każdego świeża i zdrową cerą.

Dziennik Berliński nr 175, 1 sierpnia 1928 roku.